Angepinnt Kawka z mleczkiem

      Kawka z Mleczkiem

      Moim kolejnym gościem jest gracz pod pseudonimem Dodosio.

      najlepszym narratorem byłby Krzysztof Gosztyła


      <GL7> Witam
      <Dodosio> Cześć!

      Skad sie wziął Dodosio i jak trafił w świat Futbolcup??
      "Dodosio" to imię "Grzesio" wymawiane przez jednego z moich małych krewnych. Grzesio to nie jest moje imię, ale drużyna powstała na cześć mojego pierworodnego o takim imieniu, który urodził się miesiąc przed założeniem drużyny na Futbolcup, stąd nick "Dodosio" i nazwa drużyny "Grzegorzko".
      Na Futbolcup trafiłem przypadkiem w maju 2019 r., bodaj przez reklamę na Facebooku. Wcześniej na starym serwerze nie grałem. Wszedłem z ciekawości, założyłem drużynę, patrzę, a tu B klasa, A klasa, okręgówka itp. (czyli moje klimaty, bo ładnych kilkanaście lat grałem sobie w piłkę w niższych ligach), więc mnie to wciągnęło i zostałem.

      Kolejne plany na FC??

      Dalekosiężne: oczywiście zapełnienie całej gabloty :)
      Krótkoterminowe: zajęcie jak najwyższej pozycji w lidze towarzyskiej (na powtórzenie zwycięstwa z poprzedniej edycji nie mam szans - emerytury mnie dopadły) i dojście jak najdalej w Pucharze Futbolcup.

      Gdybyś był sobą sprzed roku i spotkał obecnego siebie – co byś mu powiedział?
      Cześć, wcale się nie zmieniłeś :)

      Z jakiego swojego dotychczasowego osiągnięcia jesteś najbardziej dumny?
      Póki co z moich dwóch kochanych synków.

      W jakim czasie przeważnie żyjesz? W przeszłości, przyszłości czy teraźniejszości?
      Duża doza obowiązków związanych z wychowywaniem małych dzieci nie pozwala na zastanawianie się nad przeszłością - dominuje zatem teraźniejszość i myślenie o przyszłości. A przyszłość to spore wyzwanie - będziemy budować własny dom.

      Czy rejon czasoprzestrzeni, w której zwykle przebywasz, działa na Twoją korzyść?
      Jak najbardziej. Oczywiście ideału nie ma, ale jest pozytywnie.

      Gdybyś mógł zostawić sobie tylko jedno wspomnienie, co by to było?
      Pomidor :)
      Nie potrafię wybrać jednego, mam całą masę pięknych wspomnień.


      Czy to, co robisz obecnie, będzie miało jakieś znaczenie za rok?
      Jak najbardziej.

      Czy taki stan rzeczy Ci odpowiada? Jeśli tak, to dla kogo będzie miało to znaczenie?
      Odpowiada. Tak jak wcześniej pisałem, przygotowujemy się do budowy domu, więc znaczenie będzie to miało dla mnie i mojej rodziny.

      zapełnienie całej gabloty

      W jaki sposób mógłbyś w tym momencie zmienić czyjeś życie na lepsze?
      W zależności od tego, kto to będzie, może to być nawet uśmiech lub dobre słowo, ale czasami niestety nawet poświęcenie wszelkich własnych sił i środków nie pomoże.

      Co robisz, aby zaimponować innym?
      Nie staram się imponować innym. Nie zależy mi na imponowaniu komukolwiek, tylko na tym, żeby moi najbliżsi mieli ze mnie jak najwięcej. Może tym mogę zaimponować :)

      Co twoim zdaniem jest złe, ale atrakcyjne do zrobienia?
      Może dla kogoś atrakcyjne jest popełnianie oszustw, wykroczeń, przestępstw, dla własnych różnorakich korzyści. Jednak nie dla mnie.

      Kto był najbardziej szalonym nauczycielem w trakcie Twojej edukacji?
      Trudno mi stwierdzić, kto był najbardziej szalonym. Pod względem tego kryterium nie umiem nikogo wyróżnić. Żeby jednak nie ominąć całkowicie pytania napiszę których najbardziej szanuję: Pani Barbara Jakubowska - nauczycielka geografii i jęz. rosyjskiego w szkole podstawowej - za obiektywizm, którym biła na głowę wszystkich innych nauczycieli, oraz Ś.P. dr Bogumił Wicik, z którym miałem zajęcia z gleboznawstwa i geochemii krajobrazu na studiach, za bycie oryginalnym, bezkompromisowym, obiektywnym i ogólny szacunek, który budził we wszystkich z którymi miał do czynienia.

      W czym myślisz, że jesteś lepszy niż realnie jesteś?
      W ocenie, ile czasu na co będę potrzebował poświęcić - życie często brutalnie weryfikuje moje zbyt optymistyczne szacunki :)

      Jeśli ktoś miałby być narratorem Twojego życia, kogo być wybrał do tej roli?
      Jako fan audiobooków stwierdzam, że najlepszym narratorem byłby Krzysztof Gosztyła - dla mnie absolutny mistrz.

      Dzieki wielkie za poświecony mi czas i do nastepnego razu :)
      Nie ma za co, narazie! :)

      Nie staram się imponować innym.


      Na dzisiaj to wszystko, jeżeli masz ochotę kogoś posłuchać i zadać mu jakieś pytania dotyczące jego życia i nie tylko to pisz na PW w grze :)
      Pozdrawiam GL7


      Dieser Beitrag wurde bereits 6 mal editiert, zuletzt von „GL7“ ()

      Kawka z Mleczkiem

      Moim kolejnym gościem na kawie był WujaDajPograć jak z każdym moim gościem kawka smakowała wyjątkowo :)

      Wtedy jeszcze ufałem wszystkim ludziom...​


      <GL7>Witaj

      <WujaDajPograć> Witam

      Kto kryje sie pod nickiem WujaDajPograć??

      Maciek, lat 23. Z zawodu programista, a amatorsko piłkarz okręgówki.

      A więc można powiedzieć "Pan Piłkarz" jakies wieksze plany związane z tym sportem??

      Jeśli chodzi o piłkę nożną, staram się ją traktować jako hobby, które pozwala mi aktywnie spędzać czas ze znajomymi. Wiadomo, kiedyś marzyłem o karierze piłkarza, ale teraz skupiam się na graniu dla lokalnego klubu i na razie nie planuję podbijać Ligi Mistrzów

      Opowiedz nam o swojej karierze cos więcej

      Mój lokalny klub, którego nazwa jej również nazwą mojej ekipy w Futbolcup powstał stosunkowo niedawno, bo w 2017 roku. Wcześniej grałem bodajże dwa sezony w innym pobliskim zespole. Ale od 2018 roku niezmiennie staram się pomagać swojej drużynie. Miałem okazję grać na różnych pozycjach, ale najlepiej odnalazłem się na pozycji defensywnego środkowego pomocnika. Indywidualne liczby na pewno nie zachwycają. Niech świadczy o tym fakt, że więcej razy złamałem nos na meczu niż strzeliłem bramek Jednak mam prawo dumnie chwalić się zaszczytem wygrania "8 ligi mistrzów" oraz a klasy, więc trofea drużynowe wyglądają znośnie

      Jak to się stało, że pojawiłeś się w świecie FutbolCup i co chcesz osiągnąć??

      Pierwsze zetknięcie się ze światem FutbolCup miałem bardzo dawno temu, gdy miałem około 10 lat. Była to pierwsza gra przeglądarkowa, w którą miałem okazję zagrać. Potem przez dłuższy okres czasu w nią nie grałem, dopiero jakiś czas temu, może 2-3 lata temu pod wpływem nostalgii chciałem sprawdzić czy gra mojego dzieciństwa jakoś sobie radzi. W ten sposób tutaj wróciłem. Nigdy nie miałem większych ambicji, jeśli chodzi o świat FutbolCup. Zawsze starałem się poprowadzić mój zespół najlepiej jak potrafiłem. Udało mi się dojść aż do Ekstraklasy. Na ten moment chcę ustabilizować pozycję, a w przyszłych sezonach spróbować powalczyć o coś więcej niż utrzymanie czy środek tabeli.

      Jakie jest źródło Twojego zwlekania i odkładania spraw na później?

      W sumie trudno mi o tym powiedzieć. Raczej zawsze miałem takie podejście. Do tej pory bardzo na tym nie ucierpiałem, dlatego też nie przychodzi mi łatwo to zmienić.

      Jaki jest najgorszy ból emocjonalny, jakiego doświadczyłeś?

      Myślę, że było to w momencie, gdy przyjaciółka ot tak zerwała kontakt.
      Wtedy jeszcze ufałem wszystkim ludziom i nie byłem mentalnie gotowy na taką sytuację.


      Byłem dobrym człowiekiem


      Czego najbardziej żałujesz w życiu?

      Myślę, że miałem wiele takich sytuacji, dlatego trudno wybrać jedną konkretną. Jednak patrząc na moje obecne życie nie chcę żałować, że czegoś nie zrobiłem, tylko w 100% skupić się na tym, co jest teraz. Przeszłości już nie zmienię, a przyszłość zależy ode mnie.

      Kto jest najbliższą Ci osobą z Twojego otoczenia i dlaczego to właśnie ta osoba?

      Najbliższą mi osobą z pewnością jest moja mama. Poświęciła dla mnie niemal wszystko i dzięki niej mogę być w tym miejscu, gdzie teraz jestem.

      Jaka była najgorsza randka, na jakiej byłeś?

      Na moje szczęście lub nie, nie miałem takiej, o której mógłbym mówić, że była najgorsza.

      Jeżeli mógłbyś iść na kolację z dowolną osobą żyjącą na świecie, kto by to był?

      Szczerze mówiąc nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Myślę, że spełnieniem marzeń jako kibica Arsenalu byłaby kolacja z Mikelem Artetą.

      Co możesz zrobić dzisiaj, czego nie mogłeś zrobić rok temu? I czy bedzie coś co będziesz mógł zrobić o tej porze w przyszłym roku?

      Rok temu nie mogłem iść do pracy tak jak teraz, bo jeszcze jej nie miałem. Mam nadzieję, że w przyszłym roku o tej porze będę mógł pochwalić się sześciopakiem na brzuchu

      Jaka jest ostatnia rzecz, którą zrobiłeś, o której naprawdę warto pamiętać?

      Jeśli ma się pracą siedzącą, naprawdę warto po jej skończeniu robić sobie dłuższe spacery.

      Gdybyś mógł być kimkolwiek, kto by to był?

      Oczywiście profesjonalnym piłkarzem.

      Jakie myśli nie pozwalają ci spać w nocy?

      Mam to szczęście, że nie mam problemów z zasypianiem, a jeśli już to są to myśli o stanie zdrowia swoim lub najbliższych.

      Czy Twoje życie byłoby lepsze?, gdybyś znał czas i miejsce, w którym umrzesz?

      Raczej gorsze, ponieważ myśl o przewidzianej śmierci nie dawałaby mi spokoju.

      Stoisz u bram niebios, a Bóg pyta: „Dlaczego miałbym Cię wpuścić?” Co odpowiadasz?

      Byłem dobrym człowiekiem i starałem się żyć tak, aby pomagać innym.

      To już wszystko. Dzięki za poświęcenie swojego czasu i rozmowę :)

      Dziękuję również

      Na dzisiaj to wszystko, jeżeli masz ochotę kogoś posłuchać i zadać mu jakieś pytania dotyczące jego życia i nie tylko to pisz na PW w grze :)
      Pozdrawiam GL7


      Kawka z Mleczkiem

      Moim kolejnym gościem jest Prezes wszystkich Prezesów i jeden z najbardziej rozpoznawanych graczy naszego serwera czyli michallisk i jego RWKS Sparta.

      Niby ten sam FutbolCup a jednak dwa światy


      <GL7> Witam

      <michallisk> Witam


      Co skłoniło cie by założyć ponownie klub i zacząć ponowną rywalizacje w świecie FC??

      Nic mnie nie musiało skłaniać. Cały czas byłem obecny na niemieckim serwerze i na IRC.
      To tam umilaliśmy sobie czas oczekując na start. Tam rozdawaliśmy role na nowym serwerze i dzieliliśmy sie wpływami ;)


      Jak sobie radzi Sparta w rozgrywkach w realu??

      RWKS Sparta Biłgoraj to klub w ktorym pełnię funkcję skarbnika i jestem jednym z założycieli.
      Istnieje od 2004 roku tak więc za rok szykujemy się do hucznego obchodzenia 20-lecia.
      Posiadamy profesjonalną sekcję pływania, organizujemy obozy letnie i zimowe. A sekcja piłki nożnej to moje królestwo.
      Gramy w Amatorskiej Lidze PN oraz w turniejach kategorii Oldboy czyli 35+. Udało nam się 3 razy wygrać ligę letnia i raz halową.
      W obecnym sezonie zajmujemy 2 miejsce na 3 kolejki przed końcem ligi.


      Futbolcup kiedys czy dzis???

      Niby ten sam FutbolCup a jednak dwa światy.
      Kiedyś byłem zwykłym obserwatorem gry. Grałem bo grałem.
      Teraz też gram bo gram ale jestem bardziej w środku tego wszystkiego.
      Będąc Modkiem , który nic nie robi, mam większy wpływ na to co się dzieje w grze.
      A że sie nic nie dzieje to widzimy. Tylko mnie zastanawia ta fala krytyki na właścicieli gry od osób, któe nic nie robia,żeby ta gra była atrakcyjniejsza.
      Bo krytykować support to może kolega woooojtaaaas, koledzy z WDFC czy BTF(sorry jak o kimś zapomniałem) bo oni coś robią żeby nie było nudno.
      Ale reszta czeka na gotowe. To takie dziś popularne w naszym społeczeństwie. Tylko daj i daj. A sam coś zrób.
      Weźmy Twoje wywiady. Ktoś Ci za to płaci? Dostajesz jakaieś gratisy? Nie. Robisz to bo chcesz coś ruszyć w tej grze.
      Nie patrzmy na support, sami się organizujmy i działajmy.

      Jak wiadomo każda gra się kiedyś nudzi czy tak jest też z FC??

      Gram od 2009 roku a dokładnie od 23 grudnia 2009 roku.
      Najpierw na PL potem na DE a teraz na PL i DE.
      To powinno mówić samo za siebie. Jaka nuda????


      Moje szanse na zostanie legendą w świecie Futbolcup są....??

      Zerowe. Grajac 14 lat zdobyłem JEDNA paterę i to na DE. Nie liczę kilkunastu na serwerze testowym ;)
      Nie mam mocnej jedenastki, słaby ze mnie taktyk. Ale znam parę legend tej gry. Nie będę wymieniał żeby kogoś nie pominąć i tym samym zrazić ich do siebie.
      Wspomne tylko jedną osobę której niestety juz nie ma z nami.
      Sunshaine


      Tym pytaniem zawiesiłeś mi system.


      Najlepsi menago w Futbolcup to ??

      Dobre pytanie.
      Najlepsi czyli jacy?
      Ci którzy mają pełną gablotę czy Ci co mają pełny skarbiec.
      Bo ta gra własnie na tym polega. Nie tylko patery ale i gotówka, rozbudowana infrastruktura, wyszkoleni pracownicy.
      Nowi gracze skupiają sie na awansach i zapominają o rozbudowie.
      Cała para idzie w szybkie pięcie sie do extraklasy, gdzie wszystko jest drogie i sezony długie.
      Ale po to jest forum, czat w grze i discord (oczywiście dsc to ZLO) ,żeby pytać.
      Zawsze ktoś odpowie, podpowie, skieruje na dobrą drogę.


      Jaka jest obecnie największa Twoja frustracja?

      Moja frustracja związana jest z obecnym statusem społecznym. Jestem bezrobotnym z prawem do zasiłku na okres 12 miesięcy.
      Mam bardzo wyrozumiałą żonę , która mnie utrzymuje ;)


      Czy boisz się samotności?

      Obiecałem żonie ,że nie umrę pierwszy więc jestem skazany na samotność.
      Dlatego nie mogę się jej bać. Muszę ją zaakceptować. A czy nasze społeczeństwo nie staje się powoli samotne?


      Co nauczyła Cię ostatnia porażka w drodze do Twojego celu?

      Ostatnio mam same porażki, więc chyba niczego mnie nie nauczyły.
      7 lat na wozie, 7 pod wozem.


      Komu najbardziej ufasz?

      Na pewno nie sobie ;)
      Najbardziej zaufaną osobą jest moja żona. Dodam, że ta sama od 30 lat.
      5 czerwca mamy rocznicę.


      Jaki jest najgorszy ból emocjonalny, jakiego doświadczyłeś?

      Było parę takich chwil w moim zyciu. Ale największy ból emocjonalny czułem w momencie kiedy odszedł mój młodszy brat.
      Nie zdążyłem się z nim pożegnać. I to powracające pytanie:
      Dlaczego on? Dlaczego w tak młodym wieku?


      Kiedy do kogoś dzwonisz i ten ktoś widzi twoje imię i nazwisko na ekranie telefonu, jakie myśli i uczucia chcesz wywołać w tej osobie?

      Strach.
      A tak na serio to zawsze jakoś tak głupio i śmiesznie zaczynam rozmowę.
      A to wyskoczę z Zakładem Pogrzebowym "Radość"
      A to z Pogotowiem Remontowym Wieśka.
      Niektórzy dzwonią do mnie po to żeby poprawić sobie humor.


      Czy Twoje życie byłoby lepsze, czy gorsze, gdybyś znał czas i miejsce, w którym umrzesz?

      Ta wiedza nie jest mi do niczego potrzebna.
      Staram się żyć tak żeby nikt przeze mnie nie płakał.


      Jakie jest źródło Twojego zwlekania i odkładania spraw na później?

      To pytanie zadałeś bo wiedziałeś, że trochę potrwa zanim oddam Ci ten wywiad.
      Mam tak że robię kilka spraw na raz. I niektóre mi umykają. Wracam do nich ale przez to umykają mi bieżące sprawy.
      I tak to się kręci. Jedynie symki od Mewy gram z lekkim opóźnieniem :)



      Kiedy myślisz o swoim domu, co natychmiast przychodzi Ci na myśl?

      Pierogi. Pierogi z kapustą mojej mamy.
      Pycha.


      W jaki sposób wyrażasz swoją wdzięczność za dobre rzeczy i ludzi, których masz w swoim życiu?

      Oddaję z nawiązką. Nawet za złe rzeczy staram się oddać dobro.
      Może to wytarty slogan ale dobro wraca ze zdwojoną siłą.
      A w życiu rodzinnym wystarczą drobne gesty żeby okazać wdzięczność.
      Poklepanie po plecach gdy żona zrobi dobry obiad. Dobry czyli taki zjadliwy.
      Czy wychowawczy klaps jak całe pranie jest przebarwione na czerwono.
      Oczywiście żartuje.


      Czego najbardziej żałujesz w życiu?

      Tym pytaniem zawiesiłeś mi system.
      Długo myślałem i nic nie przyszło mi do głowy.
      Więc niczego nie załuję. Bo i czego miałbym żałować?
      Zycie jest pełne wyborów i nie wiesz co by się wydarzyło jakbyś skręcił w prawo a nie w lewo.
      Cieszę się ,że skręciłem w lewo i jestem tu gdzie jestem.


      Czy jesteś szczęśliwy?

      Tak. Jestem szczęśliwy.
      Mam wspaniałą rodzinę. Żonę, dzieci.
      No i oczko w głowie - wnuczkę Wandę.
      Robię to co lubię (czyli czekam na zasiłek), połażę sobie po lesie, pokopię piłkę, popiję kawę, pojeżdzę rowerem, pośpię sobie w dzień.


      Dzięki wielkie za poświęcenie czasu dla nas wszystkich:)

      Grajac 14 lat zdobyłem JEDNA paterę i to na DE


      Na dzisiaj to wszystko, jeżeli masz ochotę kogoś posłuchać i zadać mu jakieś pytania dotyczące jego życia i nie tylko to pisz na PW w grze :)
      Pozdrawiam GL7


      Kawka z Mleczkiem

      Moim kolejnym rozmówcą jest 5-cio krotny mistrz Futolcup i obecny TOP 1 ELO czyli Gieksiarz62.


      Kawa z mlekiem i ustawić trening na futbolcup.


      <GL7>Witam

      <Gieksiarz62>Witam

      Kim jest 5-cio krotny Mistrz Ekstraklasy, ukrywający się pod nickiem Gieksiarz62 ??

      Nazywam się Marcin, jestem kochającym mężem i kierowcą ciężarówki. Mój nick w grze powstał dzięki mojej drużynie, której jestem wiernym kibicem czyli GKS Jastrzębie.

      Gdybyś dostał szanse na jedna zmianę czegokolwiek w Futbolcup, na co byś się zdecydował??

      Jedna zmiana w futbolcup? Hmm...
      Zmieniał bym trochę realnie silnik gry żeby nie czekać jak w kolejce w sklepie do 39, 40 lat piłkarzy na sukcesy drużyny. Tylko dostać w atrybutach piłkarzy talenty jak Messi czy Ronaldo że w wielu 25,26 można już silną jedenastkę zrobić na sukcesy. Ale to takie moje marzenia w tej grze hehe


      Czy uważasz że stać cię by osiągnąć jeszcze więcej na FC niż do tej pory??

      Czy stać mnie na więcej w tej grze? Hmmm...
      Myślę że tak. Dałem swój cel zdobyć 10 razy mistrza ekstraklasy, bo marzy mi się te złote trofeum. A co los przyniesie to zobaczymy.


      Które wspomnienia za dziesięć lat sprawią Ci największą frajdę?

      Moje wspomnienia...
      Myślę że za 10 lat będę wspominał miło moje wszystkie zagraniczne wczasy z żonką, bo podróże uwielbiam najbardziej.


      ...Tylko dostać w atrybutach piłkarzy talenty jak Messi czy Ronaldo...


      Czy słuchasz swojego wewnętrznego głosu? Intuicji?

      Tak , słucham swojego głosu, staram się prawidłowo podejmować decyzje dotyczące mojego życia.

      Znasz mit o jabłku niezgody?
      Parys, książę Troi, miał rozstrzygnąć, której z trzech bogiń oddać pożądane przez wszystkie jabłko. Każda z nich obiecywała mu za nie coś innego: mądrość, potęgę lub najpiękniejszą kobietę na Ziemi.

      Choć wybrał najpiękniejszą kobietę (to właśnie stąd wojna trojańska) rozważał przyjęcie każdego daru po kolei. Wiecie dlaczego odrzucił mądrość? Bo największy mędrzec, jakiego znał, był jednocześnie najsmutniejszą osobą w ówczesnym świecie.
      stąd moje pytanie:)

      Czy dla Ciebie byłby to wystarczający powód, by odrzucić dar mądrości?

      Szczerze mówiąc nie znałem mitu o jabłku niezgody, ale jeśli miałbym wybierać, wiedząc, że mędrzec był najsmutniejszy na świecie to raczej też bym nie wybrał mądrości, ponieważ wolę pozytywnych ludzi wokół siebie

      Jaka jest zazwyczaj Twoja pierwsza myśl rano?

      Jaka jest moja pierwsza myśl z rana ?
      Kawa z mlekiem i ustawić trening na futbolcup.


      Czy Twoim zdaniem możliwe jest stwierdzić bez żadnych wątpliwości co jest dobre, a co złe?

      Myślę że potrafię stwierdzić co jest dobre, a co złe.

      Czy potrafisz opisać człowieka, którego uważasz za gorszego od siebie?

      Nie potrafię opisać człowieka gorszego ode mnie, bo uważam, że każdy jest równy i każdy ma różne problemy, które różnie rozwiązuje trochę lepiej lub trochę gorzej.

      Czy potrafisz wskazać chociaż jedną sytuacje, kiedy nie zrobiłeś czegoś, bo obawiałeś się opinii otoczenia?

      Myślę że miałem taką sytuację w życiu, ponieważ często przejmujemy się opinią innych ludzi. Nie potrafię sobie przypomnieć konkretnej sytuacji, ale na pewno taka była.

      Odebrałeś już sam sobie prawo do popełniania błędów ,czy uważasz ze ich nie popełniasz??

      Każdy popełnia błędy i się na nich uczy. Ja też popełniam błędy i pracuje nad nimi, aby ich nie powtarzać.

      Nietsche pisał: jeśli człowiek zna swoje „dlaczego”, żadne „co” nie będzie mu straszne.
      Więc jak myślisz, co jest Twoim „dlaczego”?


      Myślę że moim "dlaczego" jest moja rodzina, przyjaciele i pasja piłka nożna.
      I żadne "co" nie jest mi straszne.
      Nie wiem czy dobrze zrozumiałem pytanie.
      :)

      Dzięki za czas i powodzenia :)

      Pozdrawiam Gieksiarz62


      ​...wolę pozytywnych ludzi wokół siebie


      A więc na dzisiaj to wszystko, jeżeli masz ochotę kogoś posłuchać i zadać mu jakieś pytania dotyczące jego życia i nie tylko to pisz na PW w grze :)

      Pozdrawiam GL7

      Kawka z Mleczkiem
      Moim kolejnym rozmówcą jest Jurgen Klopp polskiego FC czyli Adzach i jego Liverpool.

      ..Chciałbym się również dalej rozwijać zarówno sportowo jak i zawodowo.


      <GL7> Witam

      <Adzach> Witam

      Kto ukrywa się pod twoim nickiem??


      23-letni student, który rozpoczął już swoją przygodę zawodową jako analityk danych.

      Jesteś 2-krotnym Mistrzem Ekstraklasy a twój klub ma ponad pięć lat, czy te Mistrzostwa odzwierciedlają trudność tej gry??

      Była w tym czasie około roczna przerwa przez co do Ekstraklasy dotarłem dopiero po około 3,5 roku. Czasu na sukcesy nie było, więc tak dużo. Nie zmienia to faktu, że gra nie jest łatwa. Okres, w którym nasi zawodnicy są w swoim primie trwa powiedzmy 2-3 sezony, a trzeba jeszcze przy tym liczyć, że w lidze nie spotkamy zbyt wielu graczy, których skład jest na podobnym etapie. Mimo wszystko cieszę się z moich dwóch mistrzostw, gdyż na "starym" Futbolcup nie udało mi się to ani razu.

      Czego brakuje ci na FC i chcesz osiągnąć??

      Docelowo wiadomo, że fajnie byłoby zapełnić całą gablotę, ale jest to bardzo trudne zadanie. Liczyłem po cichu, że uda się w ostatnim czasie powalczyć o zwycięstwo w Turnieju Noworocznym. No i rzeczywiście udało się powalczyć. Dotarłem do finału, jednak tam zespół Jaga 1 okazał się lepszy i to aż 5-1. Można, więc powiedzieć, że było blisko, a jednocześnie bardzo daleko. Fajnie byłoby też znaleźć się na TOP1 ELO. Teraz prawdopodobnie nie wystarczy mi już czasu, gdyż nieubłagalnie do moich zawodników zbliżają się emerytury, ale może przy okazji następnego pokolenia się uda.

      Futbol tylko mobilnie czy również w życiu??

      Grałem w piłkę łącznie przez około 15 lat na pozycji prawego obrońcy. Na początku w drużynach młodzieżowych, a później 2 lata w seniorskiej drużynie w 5 lidze. Musiałem jednak zrezygnować ze względu na nadmiar obowiązków związanych z pracą i studiami. Obecnie grywam już tylko rekreacyjnie. Ze sportu jednak nie zrezygnowałem i trenuję na siłowni, a w ostatnim czasie zaczęliśmy chodzić z kumplami na mma :)


      Była w tym czasie około roczna przerwa przez co do Ekstraklasy dotarłem dopiero po około 3,5 roku...


      Czy jest jakaś „szansa”, na którą liczysz ze strony swojego życia?

      Staram się raczej podchodzić do życia w ten sposób, że na wszystko trzeba zapracować. Ale faktem jest, że szczęście też jest czasami potrzebne. W tym roku mi jak na razie dopisuje, gdyż udało mi się wylosować możliwość zakupu biletu na mecz Liverpoolu i w końcu będę mógł pojechać na Anfield. Oby jak najwięcej takich "szans" :)

      Zwracasz uwagę na swoje potrzeby czy zdarza Ci się je ignorować częściej niż mógłbyś sobie tego życzyć?

      Staram się zwracać uwagę na swoje potrzeby, balans w życiu jest bardzo potrzebny. Zdarza mi się jednak czasami to zaniedbywać i zbyt wiele od siebie wymagać, taki już jestem :)

      Bardziej Ci zależy na tym, żeby robić coś dobrego czy na tym, żeby robić coś dobrze?

      Jeśli już się za coś zabieram to zawsze chcę to wykonać dobrze, więc jeśli muszę wybierać to pójdę w tę stronę. Fajnie jest jednak robić coś dobrego. Najlepiej oczywiście połączyć te dwie rzeczy, lecz nie zawsze jest to możliwe. Unikam jednak robienia "złych" rzeczy. Uważam, że jeśli robimy coś dobrze to z czasem wyniknie z tego również coś dobrego.

      Gdybyś mógł zamieszkać w dowolnym miejscu na Ziemi – gdzie by to było?

      Uważam, że wbrew pozorom Polska nie jest złym miejscem do życia. Nam wszystkim pewnie zdarza się czasami na to narzekać, ale jak wiadomo "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma". Jeśli miałbym jednak taką możliwość to fajnie byłoby wyjeżdżać gdzieś za granicę w trakcie tych chłodniejszych miesięcy. Może Hiszpania? Z miejsc, które odwiedziłem bardzo urzekły mnie też Włochy, ale nie jestem pewny czy chciałbym tam na stałe zamieszkać.

      Spotykasz siebie samego przy barze, gadka-szmatka do piwa… Myślisz, że zakumulowałbyś się ze sobą samym?

      Jestem osobą raczej ostrożną w kontaktach z ludźmi na pierwszym etapie znajomości, więc któryś ja musiałby najpierw tę barierę przełamać ;) Ale myślę, że wówczas doskonale dogadałbym się z samym sobą.

      Czy potrafisz opisać człowieka, którego uważasz za lepszego od siebie?

      Staram nie porównywać siebie do innych i skupiać na sobie. Jest oczywiście parę rzeczy, które chciałbym w sobie poprawić, np. organizację czasu, gdyż zdarza mi się mieć z tym problem. Chciałbym się również dalej rozwijać zarówno sportowo jak i zawodowo.

      Czy potrafisz nazwać jednym słowem swoje życie??

      Chyba nie potrafię na ten moment znaleźć takiego słowa. Chciałbym, żeby w przyszłości było to słowo "sukces", ale do tego jeszcze daleka droga i sporo pracy przede mną.

      Jeśli sparzymy "tyłek" i to nas uświadomi, żeby „nie siadać na gorącym” to nie uważasz, że warto?

      Oczywiście, że warto. Sam jestem osobą, która lubi próbować nowych rzeczy i wychodzić poza swoją strefę komfortu nawet jeśli wiążę się to z jakimś ryzykiem. Uważam, że wszelkie niepowodzenia pozwalają wyciągnąć wnioski i rozwijają nas znacznie bardziej niż sukcesy. Doskonale pasuje tutaj jeden z moich ulubionych cytatów Michaela Jordana: “Nie trafiłem ponad 9000 rzutów w moim życiu. Przegrałem ponad 300 meczów. 26 razu zaufano mi, gdy miałem oddać rzut na miarę zwycięstwa i spudłowałem. Przegrywałem w moim życiu ciągle. Dlatego właśnie osiągnąłem sukces.”

      Dzięki za poświęcony czas i sukcesów na Fc i szczęścia w prywatnym życiu :)

      Dziękuję i również życzę wszystkim wielu sukcesów w grze i w codziennym życiu :)

      Uważam, że wbrew pozorom Polska nie jest złym miejscem do życia


      A więc na dzisiaj to wszystko, jeżeli masz ochotę kogoś posłuchać i zadać mu jakieś pytania dotyczące jego życia i nie tylko to pisz na PW w grze
      Pozdrawiam GL7





      Moim następnym rozmówcą był Zodiac menago drużyny Manchester Aig United.


      Głupota ludzi, którzy są w stanie zrobić absolutnie wszystko, aby mieć tylko trochę poklasku w sieci...


      <GL7>Witam.

      <Zodiac>Hejka.

      Skąd się wziął Zodiac??

      Interesuję się tematyką kryminalną, stąd właśnie się to wzięło, ale - że tak się wyrażę - lepiej nie wchodzić w szczegóły odnośnie tej postaci, jeśli ktoś będzie mieć ochotę - 30s i znajdzie wszystko w guglu :D

      Jako że jesteś graczem z poprzedniego serwera nie mogę się nie zapytać o twoje porównanie poprzedniego Fc z obecnym??

      Osobiście uważam, iż z poprzedniego serwera najbardziej brakuje ludzi. Nie chcę teraz lecieć po nickach, ale w głowie mam pewnie minimum 10, których zna większość wyjadaczy serwerowych. A stricte gra to jest parę ułatwień dzięki toolsowi, zmiana na + w mojej opinii.

      >Jak widzisz obecna ilość osób grających w Fc z tym co było poprzednio??

      Zaczynałem grę w 2009 roku, wtedy takie coś jak FC to było mega boom, coś, czego nigdzie nie było, Internet tamten z tym to dwie zupełne różne bajki, podejrzewam, że stąd też teraz (a przynajmniej takie mam wrażenie) gra dużo mniej ludzi.

      Czy uważasz, że obecnie poziom FC jest niższy niż wcześniej??

      Tak, odnoszę takie wrażenie, spowodowane to jest być może właśnie tym, co opisałem wyżej, mniej ludzi = słabszy poziom.

      Jaki miałbyś sposób by podnieść ilość osób aktywnych na naszym FC??

      Jedynym rozwiązaniem byłoby coś, co... Zabiłoby swój urok, dla ludzi, którzy już zęby tutaj zjedli, a mianowicie teraz, gdy przychodzi ktoś nowy i miałby "męczyć" się, zakładam, z rok na to aby w ogóle zagrać w Ekstraklasie to zaraz rezygnuje, dlatego, aby przyszli nowi gracze, gra musiałaby być " żywsza ", bez tak długich oczekiwań na to, aby móc cokolwiek osiągnąć.

      nie dam się zagiąć, poczucie humoru


      Skąd pomysł na powrót do gry i jakie oczekiwania temu służyły??

      Zależy o którym powrocie mowa! Czy wraz w powrotem serwera, czy późniejszym. Powrót wraz z serwerem był dla mnie oczywistą sprawą - znów pogadać ze starą ekipą, wrócić do gry, gdzie człowiek naprawdę dobrze się bawił, niestety później pojawiły się problemy z czasem i takim sposobem odszedłem na rok/dwa lata? Nie pamiętam ile, naprawdę. Cel był jeden - zdobyć mistrzostwo, co już się udało, więc nie mam co narzekać.

      Gdybyś mógł być kimkolwiek, kto by to był?

      Tutaj mam tylko jedną odpowiedź z świetnego kawałka Grupy Operacyjnej " Nie wiesz kim być? Bądź sobą! "

      >Jaki tekst z filmu używasz w prawdziwym życiu najczęściej?

      Oj, chyba żadnego, naprawdę, szukam w pamięci, ale nie mogę sobie skojarzyć żadnych tekstów, których bym używał i słyszał je gdzieś przed ekranem.

      Na jakim celu według Ciebie ludzkość skupia się niewystarczająco mocno?

      Jedyne co przychodzi mi do głowy to takie "banały " niczym wypowiedzi niektórych Miss, głód, zaprzestanie wojen.


      Stoisz u bram niebios, a Bóg pyta: „Dlaczego miałbym Cię wpuścić?” Co odpowiadasz?

      Wiadomo - Jestem znajomym Piaska!

      Jaka jest obecnie największa Twoja frustracja?

      Głupota ludzi, którzy są w stanie zrobić absolutnie wszystko, aby mieć tylko trochę poklasku w sieci, być znanym, a ludzie potrafią im przyklaskiwać, gdzie to później można usłyszeć jak taki ktoś się próbuje "wypowiedzieć", a składnia zdania na poziomie 3 klasy szkoły podstawowej, a na koncie miliony. Dostawanie kasy za bycie idiotą, inaczej tego nie można nazwać.

      Mity stanowią próbę wyjaśnienia istnienia
      świata i człowieka, życia i śmierci, dobra i zła, sensu ludzkiego życia
      Czy uważasz, że mity w jakiś stopniu wpływają lub wpływały na życie ludzkie??


      Absolutnie nie, nawet tutaj za dużo nie mam do dodania. :D

      Na czym polegał fenomen małyszomanii czy lewandowskomanii?

      -Małyszomanii w mojej opinii z pewnością pomógł Internet, który nie był wtedy jeszcze wszędzie, ludzie potrafili wyjść gdziekolwiek bez swojego smartfona i nie chcieli oszaleć, bo go nie mają. Stąd też główną rozrywką mogły być skoki, a jako, że nasz rodak był w tym świetny - momentalnie stał się gwiazdą. Z Lewandowskim to myślę, że raczej sprawa jest jasna, dla wielu z nas jest to jedyny piłkarz z naszego kraju, który byłby taką gwiazdą w świecie futbolu. Przeskok z oglądania Żurawskiego w Celticu, albo Niedzielana w Holandii na Lewego w BVB/Bayernie - nie do pojęcia.

      Jakie są Twoje mocne i słabe strony?

      Z mocnych na pewno psychika, nie dam się zagiąć, poczucie humoru, potrafię rozbawić towarzystwo jednym zdaniem. A ze słabych - lenistwo, często odkładam coś na później. :D

      Jako że ostatnio był kolejny finał WOŚP nie może zabraknąć pytania jak się zapatrujesz na takie akcje społeczne??

      Pozytywnie, jeśli tylko dzięki takim akcjom zostaną zebrane fundusze, które pozwolą na ratowanie życia ludzkiego, czy też na, po prostu, pomoc - zawsze będę pozytywnie nastawiony.

      Dziękuje serdecznie za poświęcony czas i powodzonka :)

      Również bardzo dziękuję! Pozdrawiam cieplutko!


      Zaczynałem grę w 2009 roku, wtedy takie coś jak FC to było mega boom


      Na dzisiaj to wszystko, jeżeli masz ochotę kogoś posłuchać i zadać mu jakieś pytania dotyczące jego życia i nie tylko to pisz na PW w grze

      Pozdrawiam GL7






      Mój kolejny rozmówca to Skowrczi21 :)

      Błędy oczywiście były, ale to wychodzi z czasem...


      <GL7> Kto się ukrywa pod nickiem Skowrczi21??

      <Skowrczi21> Człowiek chory na punkcie sportu haha

      Jako, że jesteś już mistrzem ekstraklasy do czego jeszcze dażysz w świecie FC??

      Gram free to play więc mistrzostwo ekstraklasy traktuję jako duży sukces. Celem obecnie jest wygranie chociaż raz Turnieju Ligi Europy oraz Turnieju Ligi Mistrzów o ile dopisze szczęście. Grając bez credits na więcej raczej ciężko liczyć.

      Co twoim zdaniem należało by zmienić, żeby bylo wiecej userów na FC??

      Myślę, że jest trochę za duża różnica między osobami grającymi z creditsami a takimi bez i się zrobiło trochę zamknięte grono osób, które walczą o trofea. Bez trafienia do słabszej ligi ciężko o wygranie mistrzostwa nie wspominając o innych trofeach. Oczywiście rozumiem, że gra ma na siebie zarabiać, ale może to zniechęcać nowych graczy. Brakuje też moim zdaniem czegoś jak w innych grach coś typu ,,Gildia’’ skoro i tak powstały trochę że tak to ujmę stowarzyszenia po boku gry.

      Futbol w necie a jak w realu??

      Za młodu dzień bez grania w nogę to dzień stracony haha. Obecnie niestety częściej przed TV czy w necie ale jak jest możliwość to chętnie pokopię w Realu.

      Czy umiesz dostrzegać w sobie dobre strony i doceniać korzyści z tego jaki jesteś ??

      Każdy ma jakieś dobre strony i każdy powinien doceniać w sobie to co dobre.

      Anthony de Melo był wyjątkową postacią, chociaz urodził się w Indiach był chrześcijąnskim jezuitą oraz filozofem i twierdził w swoich "złotych myślach"
      "Ten, który miałby mieć stale szczęście, musi często się zmieniać"
      Jak odniósł bys sie do tych słów??

      Czyjeś szczęście może oznaczać dla kogoś innego pecha. Uważam, że w przyrodzie się wszystko musi wyrównać i na koniec suma szczęścia i pecha w życiu wynosi 0. Natomiast nie obraziłbym się jakbym miał tego szczęścia w życiu więcej. Szczególnie w grze Fantasy Premier League gdzie decyzje pół na pół nie wychodzą w tym sezonie najlepiej. Pozdrawiam wszystkich, którzy grają w tą grę.

      Gdybyś mógł udzielić rady swojemu 18-latkowi, co byś powiedział?


      Przede wszystkim chciałbym mieć tą wiedzę, co teraz w wieku 18 lat. Powiedziałbym żeby bardziej się skupił na swoich głównych celach a nie robieniu wszystkiego po trochu.

      Jakie są Twoje cele zawodowe?

      Znalezienie pracy, która będzie dobrze płatna i dawała satysfakcję.

      Co wyobrażasz sobie robić za 5-10 lat??

      Chciałbym być na etapie, w którym będę mógł robić coś, dlatego że chcę a nie, dlatego że muszę. Ogólnie obecnie bardziej się skupiam na celach mniej odległych i nie wybiegam myślami tak daleko.

      Jaka jest twoja wymarzona praca??

      Praca marzeń od dzieciństwa to bycie trenerem. Chociaż pewnie realia by były zupełnie inne niż wyobrażenia. Na brak stresu też nie można by było narzekać zapewne.

      Jak myślisz, co jest największym wyzwaniem dla nowych absolwentów życia??

      Odnalezienie się w pędzie dzisiejszego świata, dopasowanie wykształcenia do rynku pracy oraz powinniśmy się cieszyć z małych rzeczy.

      Co sprawia że jesteś szczęśliwy??

      Szczęście dają mi osoby bliskie, sport oraz gdy uda mi się wykonać cele, które sobie wyznaczam w życiu.

      Co jest twoim życiowym błędem i dlaczego??

      Nie popełniłem jakiegoś życiowego błędu jeszcze i mam nadzieję że tego nie zrobię. Błędy oczywiście były, ale to wychodzi z czasem i może gdybyśmy ich nie popełnili to nie bylibyśmy tym samym człowiekiem, co jesteśmy obecnie. Na błędach warto się uczyć i starać się by ich popełniać jak najmniej na przyszłość. Niektóre rzeczy się dzieją po coś, pytanie czy potrafimy z tego wyciągnąć lekcję.

      Czy jesteśmy mądrzejsi od takiego czterolatka?
      Z pewnością posiadamy większą wiedzę, ale czy to automatycznie oznacza, że jesteśmy mądrzejsi?


      To prawda wiedzę na pewno posiadamy większą natomiast czy jesteśmy mądrzejsi? Nie lubię stwierdzeń, że ktoś jest mądrzejszy a ktoś głupszy. To bardziej kwestia posiadanej wiedzy i doświadczenia. Coś, co dla jednego może wydawać się mądre dla innego nie będzie miało sensu.

      Skoro życie jest takie krótkie, dlaczego robimy tyle rzeczy, których nie lubimy?

      Myślę, że wynika to z nakładanych na nas obowiązków w zasadzie od małego. Szkoła potem praca i tak do emerytury jak się jej doczeka. Nakładanej presji ze strony innych ludzi zarówno bliskich jak i dla nas obcych. Obecnie świat się kręci wokół pieniądza, wszystkiego ma być więcej i szybciej w skutek, czego dużo ludzi pędzi, jest zestresowanych i robi to co musi a nie to, co by się chcieli robić. Zapewne nie raz się nie chciało iść do szkoły, pracy sklepu czy robić czegokolwiek innego ale musimy bo nikt za nas tego nie zrobi.

      Co byś zrobił, gdyby miało nie być jutra?

      Tak zwyczajnie spędziłbym czas z najbliższymi. Życie jest krótkie i powinniśmy doceniać tych, którzy są dla nas najważniejsi i poświęcać im czas, bo nie wiadomo ile nam go tak naprawdę zostało.

      tym pytaniem zakończyliśmy naszą rozmowę dziękuje za czas i wszystkiego najlepszego :)

      Każdy ma jakieś dobre strony i każdy powinien doceniać w sobie to co dobre


      Na dzisiaj to wszystko, jeżeli masz ochotę kogoś posłuchać i zadać mu jakieś pytania dotyczące jego życia i nie tylko to pisz na PW w grze

      Pozdrawiam GL7





      Moim kolejnym jakże ciekawym gościem był Wiesław Pług i jego Wiejski Klub Sportowy "Rolnik Polski"
      (znajdujący sie na 144 miejscu w Rankingu ELO)


      Rolnicy postulują kontrolę, oclenie lub zakaz importu produktów rolnych


      <GL7> Witam

      <Wiesław Pług> Witam

      Skąd pomysł na tak oryginalny nick i nazwę klubu??

      Interesuje się rolnictwem, a szczególnie jego historią, dlatego chciałem do tego nawiązać. Stąd się wzięła nazwa klubu. Myśląc nad nickiem chciałem, aby był stereotypowy. Dlatego wybrałem staroświeckie imię i chyba najczęściej kojarzone narzędzie rolnicze.

      Kim tak naprawdę jesteś i czym się zajmujesz??

      Jestem prosty chłop ze wsi. Aktualnie jestem doktorantem na uniwersytecie w dyscyplinie historia.

      W ostatnim czasie w Polsce dużo się mówi o Strajkach mając na uwadze nazwę klubu nie mogę jakoś tego nie połączyć i się nie zapytać, jak to twoim zdaniem jest z tymi Strajkami? i o co tak naprawdę walczą??

      Jak miewam chodzi o strajki rolnicze. Ich przyczyną są kłopoty gospodarcze. Głównymi problemami są:
      -Niekontrolowany napływ produktów rolnych z Ukrainy, które dzięki niższym kosztom produkcji wypierają produkt rodzimy, co doprowadza również do znaczących obniżek cen skupu sięgających nawet 50%.
      -Część założeń tzw. Zielonego Ładu. Największe emocje budzi norma warunkowości GAEC 8, zgodnie z którą rolnik, który posiada gospodarstwo w którym mamy powyżej 10 ha gruntów ornych ma mieć obowiązek przeznaczenia 4% powierzchni gospodarstwa na ugór. Nie ma jednak mechanizmów rekompensujących rolnikom ograniczenie zysków spowodowanych ową normą. Co więcej, nie przestrzeganie normy skutkuje nałożeniem przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa kary, która może zmniejszyć, lub w najgorszym wypadku odebrać całkowicie dopłaty bezpośrednie.
      Rolnicy postulują kontrolę, oclenie lub zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy oraz odejście od bolesnych finansowo założeń tzw. Zielonego Ładu.
      Odpowiadając na pytanie o co walczą? O swoje. A pośrednio również o nasze.


      Jestem osobą która pracuje po całej Polsce i niestety miałem przyjemność stracenia czasu na blokadzie dróg Rolników I niestety ja jako osoba będąca po środku takiego zamieszania nie zgadzam się na takie coś jak blokada dróg dla zwykłych ludzi.
      Czy naprawdę sposób strajku musi wyglądać w ten sposób??


      O wielu postulatach, które zgłaszają rolnicy społeczeństwo nie wie, gdyż większość jest rozwiązywana na poziomie Izb Rolniczych za pośrednictwem których prowadzone są negocjacje z ministerstwem. Dopiero, gdy pewne ważne sprawy są pomijane przez ministerstwo przez dłuższy czas rolnicy sięgają po formę strajku. Więc jeżeli odbywają się strajki na tak dużą skalę, to znaczy, że poprzedziły je wielomiesięczne postulowanie, które nie odniosło efektów. Blokada dróg to ostateczność.
      Czy strajki muszą być dotkliwe? Jeżeli byłyby niedotkliwe, nikt by o nich nie mówił, i prawdopodobnie nie wpłynęłyby na zmianę polityki rolnej. Dzięki tym środkom udało się wzbudzić dyskusję w całym społeczeństwie na temat sytuacji rolników, co wywołuje naciski na władzę. Widać przecież pierwsze oznaki ustępstw ze strony władz unijnych. I te środki w postaci blokad i wylewania gnojówki są skuteczne. Bo rolnika można zignorować, a na gównie można się poślizgnąć.

      Wiadomo każdy ma swoje za i przeciw ale niestety uważam że rolnicy sami chcą doprowadzić do tego by zboże Polskie było tego samego rodzaju jak Ukraińskie, które jak wiemy jest aż tak bardzo "złe" i tutaj w większości chodzi mi o postulat braku sprawdzania czym nawożone są pola(bardzo duża ilość osób mówiła o tym w rożnych mediach społecznościowych).
      Strajk rolników nie zdarza się pierwszy raz i zapewne nie ostatni, czy nie poprzewracało im się w głowie i nie za dużo oczekują??


      Od środka wszystko potrafi wyglądać inaczej. Jeżeli patrzymy na to okiem miastowego, może się wydawać, że rolnicy leżą w hamaku i biorą za to dopłaty. A gdy zaczynasz się brać za tę robotę okazuje się, że otacza Cię masa przepisów, obostrzeń i dokumentacji.
      Nie ma postulatów zniesienia norm dla naszego rolnictwa. Pojawiają się postulaty objęcia tymi samymi normami producentów ukraińskich, abyśmy mogli konkurować na innych warunkach. Więc tutaj mamy jednak kierunek dostosowania produktów zewnętrznych do norm unijnych, a nie obniżenia jakości własnej produkcji celem zmniejszenia kosztów produkcji.
      Poza tym napisałem już, że rolnicy walczą o swoje, a przy okazji o nasze. Mówiąc nasze mam na myśli bezpieczeństwo żywnościowe. Wojna na Ukrainie i pandemia COVID pokazały nam jak łatwo jest zerwać łańcuchy dostaw. W takich wypadkach jesteśmy zdani tylko na siebie. Aktualnie jesteśmy krajem nadwyżkowym w kwestii produkcji żywności. Szkoda byłoby ten status stracić w wyniku własnych błędów handlowych i unijnych regulacji. Dlatego powinniśmy sobie uświadomić też to, że postulaty rolników działają długofalowo również na naszą korzyść. Warto patrzeć w daleką przyszłość, a nie tylko na teraźniejsze korzyści.

      Klub na FC masz 1.5 roku czy to już czas na awans i zdobycie upragnionej patery?

      A czy patera to musi być coś upragnionego? To tylko gra, więc nie mam żadnego parcia na zdobycie patery. Nie znaczy to, że nie chcę jej zdobyć, ale nie mam zamiaru się nad tym szczególnie pocić.

      Czy wierzysz w to, czym zajmujesz się obecnie?

      Tak


      Trudno się dogadać z własną kopią


      Bardziej cieszy Cię osiągnięcie celu czy droga do niego? Jesteś człowiekiem, któremu frajdę sprawia każdy kilometr przejechany samochodem czy też czujesz się spełniony dopiero wtedy, kiedy zaparkujesz wóz tam, gdzie planowałeś?

      Nie mam tu prostej odpowiedzi na pytanie. Najbardziej cieszy osiągnięcie celu, lecz są sytuacje, kiedy próbujesz go osiągnąć, pomimo świadomości, że nigdy go nie osiągniesz. Tak jest chociażby z obiektywnością. Żaden człowiek nie był, nie jest i nie będzie obiektywny. Nie znaczy to jednak, że do obiektywności nie powinniśmy dążyć.

      Wolałbyś być smutnym geniuszem czy radosnym przeciętniakiem?

      Zdecydowanie wolę być geniuszem. Smutek to też radość, tylko na inny sposób. Wszak smutek towarzyszy nam całe życie. Smutni się rodzimy (Kto widział roześmianego noworodka?) , i smutni umieramy. Dlatego bez względu na to czy będziemy przeciętniakiem, czy geniuszem, to i tak będziemy smutni. Więc skoro i tak będziemy smutni, to dlaczego przy okazji nie być geniuszem.

      Gdybyś mógł zostawić sobie tylko jedno wspomnienie, co by to było? Czy byłoby wspomnienie najszczęśliwsze z możliwych, by osłodzić jakieś nadchodzące, gorsze chwile?

      Gdybym mógł, to nie zostawiłbym żadnego. Skoro i tak mam nic nie pamiętać to lepiej nie pamiętać wszystkiego, a nie zachować jakieś jedno wspomnienie.

      Gdybyś miał nadać swojemu życiu większe znaczenie – w jaki sposób byś to zrobił?

      Zostałbym mędrcem. Oni mają ogromne znaczenie dla ludzi, lecz większość społeczeństwa odwołuje się do mędrców dopiero, gdy sytuacja jest tragiczna i nie potrafią jej opanować. Niemniej jednak to oni zwykle znajdują wyjście z sytuacji bez wyjścia.

      Czego najbardziej obawiasz się w życiu? Przemyśl to pytanie. W końcu zawsze może być gorzej, prawda?

      Zawsze może też być lepiej. Obawiać możemy się różnych rzeczy w zależności od sytuacji i rzeczywistości w której żyjemy. Jedni obawiają się czy na ich dom zaraz nie spadnie bomba, a inni obawiają się czy zdążą do monopolowego przed zamknięciem. To, jakie mamy obawy pokazuje w jakiej rzeczywistości, na jakim etapie życia i jak wygodnie żyjemy. Trudno odpowiedzieć jednoznacznie czego obawiam się najbardziej, bo potrafi się to zmieniać jak w kalejdoskopie. Aktualnie obawiam się, że telefon rozładuje mi się zanim dotrę do gniazdka.

      Skoro uczymy się na własnych błędach to dlaczego boimy się je popełniać?

      Bo kosztują. Bo możemy stracić czas, pieniądze, korzyści, które mogliśmy osiągnąć, gdybyśmy błędu nie popełnili. Dlatego najlepiej uczyć się na błędach, ale nie swoich.

      Gdybyś mógł zamieszkać w dowolnym miejscu na Ziemi – gdzie by to było?

      Na wsi. Ale zarabiać chciałbym jak w mieście. A rzadko daje się to pogodzić.

      Spotykasz siebie samego przy barze, gadka-szmatka do piwa… Myślisz, że zakumplowałbyś się ze sobą samym? Za co ceniłbyś siebie jako przyjaciela?

      Gdybym spotkał samego siebie przy barze to pewnie nawet byśmy do siebie nie zagadali, więc trudno powiedzieć, czy byśmy się polubili. Poza tym kumpli lubię za to, że są jednak inni ode mnie. Trudno się dogadać z własną kopią.

      Dziekuje na teraz to juz wszystko :)

      Niech Cię prowadzi Adanos :)


      Zostałbym mędrcem


      A więc na dzisiaj to wszystko, jeżeli masz ochotę kogoś posłuchać i zadać mu jakieś pytania dotyczące jego życia i nie tylko to pisz na PW w grze

      Pozdrawiam GL7







      Moim kolejnym ciekawym gościem był Deividos i jego C.F Wyspa

      ...Dużą rolę odgrywają ludzie którymi się otaczasz...


      <GL7> Skąd się wziął nick Deividos i dlaczego nie inny??

      <Deividos> Witam Ciebie i witam wszystkich. Mój nick? To proste. Któregoś dnia, kiedy miałem około 14-15 lat pomyślałem, że przydałby się mi jakiś oryginalny nick do popularnego CS'a 1.6. Myślałem myślałem i od mojego imienia w końcu wymyśliłem Deividos

      Grasz od 15 września 2018r zdobywając jedno Mistrzostwo Ekstraklasy, poziom na FC wspiął się w górę czy po prostu spokojna gra bez ciśnienia??

      Poziom graczy zdecydowanie wspiął się w górę. Na samym początku, czyli w 2018 roku było łatwiej zdobywać tytuły, ale w tedy grałem właśnie totalnie bez ciśnienia, raczej utrzymywałem poziom, aby być dobrym. Zresztą rynek transferowy w tym czasie też praktycznie nie istniał, więc nie widziałem sensu, aby się starać na maksa. Postawiłem na rozbudowę przede wszystkim stadionu. Od momentu kiedy wskoczyłem do ekstraklasy to miałem ambicje aby ją wygrać, bo jeszcze nigdy to się nie udało, nawet przed zamknięciem poprzedniego FC, więc ambicje były spore, lecz nie udawało się za każdym razem. Ostatni skład "złożyłem" najlepiej jak się dało i w ten oto sposób udało się zdobyć ten upragniony tytuł i jestem z tego bardzo dumny.

      Dlaczego Stowarzyszenie WDFC a nie inne??

      Stowarzyszenie WDFC było oczywistym wyborem, ponieważ w poprzednim FC też byłem w tym stowarzyszeniu. Z tego co pamiętam to byłem tam od niedawna po czym zamknęli FC. W nowym FC napisał do mnie znajomy z poprzedniego FC, że stowarzyszenie WDFC się reaktywuje, więc oczywistym było, że właśnie tutaj dołączę.

      Stowarzyszenia dają przewagę w grze??

      Myślę, że tak. W stowarzyszeniu, można choćby wymienić się ciekawymi tipami czy wskazówkami co do gry. Nowi gracze przede wszystkim mogą zyskać taka przewagę będąc w stowarzyszeniu, ze względu na to, że będzie im łatwiej znaleźć partnerów do meczów towarzyskich, które właśnie na początku przygody dają możliwość finansowaną, aby rozwijać klub.
      Bardziej doświadczeni gracze, również mogą odsprzedać swoim mniej doświadczonym kolegom zawodników od scouta i tym samym wzmocnić ich skład.

      Wirtualny świat wciąga??

      Oczywiście, że wirtualny świat wciąga. Dużą rolę odgrywają ludzie którymi się otaczasz, jeżeli trafisz na takie stowarzyszenie jak WDFC to ten wirtualny świat staje się takim naszym światem i razem robimy wielkie i niewielkie rzeczy, daje to niewątpliwie dużo, aby w tym świecie zostać i wracać do niego jak najczęściej.
      Dodatkowo każde urozmaicenie gry jest wciągające, jak np w naszym stowarzyszeniu mamy rozgrywki WDW inspirowane wrestlingiem, ligi symulacyjne, turnieje, to wszystko sprawia, że chce się coraz częściej wracać.

      Czy boisz się samotności? Co robisz, aby przezwyciężyć ten strach?

      Nie boję się samotności. Jestem jedną z tych osób, która potrafi się odnaleźć i w towarzystwie innych i towarzyskie samego siebie. Potrafię być szczęśliwym w obu wersjach, więc samotność mi nie straszna.
      Nigdy nie będę przeciwdziałać samotności na siłę, jeżeli już znajdę się w sytuacji, że zostanę sam, to w sposób naturalny ktoś się znajdzie, choć nie przewiduje by taka wersja kiedykolwiek się wydarzyła.

      Kim są ludzie, którymi się otaczasz i z którymi najczęściej przebywasz?

      Otaczam się wspaniałymi ludźmi, przyjaciele, znajomi, moja partnerka, rodzina. Choć od zeszłego roku kontakt taki w "realu" jest utrudniony, bo przeprowadziłem się ok. 300 km od mojego rodzinnego miasta, to i tak staram się dbać o każde relacje. Najczęściej przebywam zdecydowanie ze swoją partnerką, z którą obecnie mieszkam.

      Kto jest najbliższą Ci osobą z Twojego otoczenia i dlaczego to właśnie ta osoba?

      Najbliższą mi osobą jest moja partnerka Kasia. Odkąd w zeszłym roku zamieszkaliśmy razem to jeszcze bardziej się do siebie zbliżyliśmy.


      Chętnych oczywiście zapraszam na swojego Instagrama


      Gdybyś mógł cofnąć się w czasie i coś zmienić w swoim życiu to co by to było?

      Hmmm.. jedyne to przychodzi mi do głowy, to 5 lat temu kupowałem samochód i miałem 3 takie same do wyboru, zdecydowanie wtedy wziąłbym któryś z pozostałych, bo tego zaczyna korozja zjadać :D

      Nasz język często świadczy o sposobie patrzenia na świat. Widzisz szklankę do połowy pełną czy do połowy pustą?

      Zdecydowanie do połowy pełną. Jestem bardzo optymistycznie nastawiony do wszystkiego.

      Jeżeli mógłbyś iść na kolację z dowolną osobą żyjącą na świecie, kto by to był?

      No nie uwierzysz, ale naprawdę nikt mi nie przychodzi do głowy :D

      Jaka była najgorsza randka, na jakiej byłeś?

      Nie mogę żadnej nazwać, że była najgorsza, bo raczej wszystkie miałem pozytywne.

      Jaki jest najgorszy ból emocjonalny, jakiego doświadczyłeś?

      Na to pytanie nie chciałbym odpowiadać, zachowam to dla siebie.

      Pani Marilee Adams w swojej książce „Myślenie pytaniami” mówi wprost: zmień swoje pytania, a zmienisz siebie. Sugeruje ona, że pytania napędzają działania. Ciężko jej odmówić rację. W końcu, żeby zadać pytanie po pierwsze – musisz uświadomić sobie swoją niewiedzę w jakimś zakresie, a po drugie – musisz chcieć zmienić ten stan rzeczy. A skoro chcesz zmienić to zmieniasz, prawda?

      Zgadzam się, bardzie ciekawy tekst, jak się tak głębiej zastanowić to utożsamiam się z tym stwierdzeniem.

      Cholernie ważne w osiągnięciu celu (jakiegokolwiek!) jest uświadomienie sobie trzech rzeczy: gdzie jesteś, gdzie chciałbyś być i jakim sposobem pokonać drogę dzielącą te dwa punkty. Potrafiłbyś coś na ten temat powiedzieć??

      Jeśli chodzi o osiąganie wyznaczonych sobie celów ja kieruje się metodą SMART. Aktualnie moim celem jest rozwinięcie Instagrama contentem związanych z siłownią, zdrowym odżywianiem. Połowi małymi kroczkami staram się realizować swoje cele. Chętnych oczywiście zapraszam na swojego Instagrama, może znajdziecie coś dla siebie. Pozwolę sobie tutaj podać namiary :D dawid.matlak

      Dziękuje na teraz to wszystko, życzę powodzenia w życiu prywatnym jak i w wirtualnym :)

      Również dziękuję za zaproszenie i że mogłem coś więcej opowiedzieć o sobie. Życzę też wszystkim powodzenia.


      Myślałem myślałem i od mojego imienia w końcu wymyśliłem Deividos


      A więc na dzisiaj to wszystko, jeżeli masz ochotę kogoś posłuchać i zadać mu jakieś pytania dotyczące jego życia i nie tylko to pisz na PW w grze

      Pozdrawiam GL7


      Kawka z Mleczkiem

      Moim kolejnym ciekawym gościem był dr.inż. Daniel

      Tak uważam, że jestem szczęśliwy.


      Witaj

      Witam Ciebie i Naszych czytelników

      Kto ukrywa sie pod twoim nickiem??

      Mam nadzieję, że nikt się pod nim nie ukrywa haha. A tak poważnie, zwykły śmiertelnik jak my wszyscy o imieniu Daniel.

      Jakie jest obecnie Twoje największe wyzwanie związane zarówno z FC jak i życiem??

      Jeśli chodzi o FC to największym jest takie samo jak dla każdego co pyka w tą gierkę czyli budowa mistrzowskiego składu ale nie nakładam sobie żadnego terminu po prostu powoli do celu.
      Poprzednim razem czyli 12 lat temu za wszelką cenę chciałem awansować do Ekstraklasy.
      Mój pobyt tam zakończył się po jednym sezonie i posypał się cały skład a tym samym i chęci do gry.
      Natomiast jeśli chodzi o życie prywatne to na pewno wyzwaniem jest sukces zawodowy.


      Jaka była Twoja największa porażka/najgorszy moment w twoim życiu??

      Chyba takim najgorszym na tą chwilę było zakończenie 8 letniego związku z dziewczyną.
      Pojawiły się przy tym duże emocje, ale z perspektywy czasu nie żałuję tej decyzji mimo, że z początku tak było.
      Dzięki temu udało mi się uzyskać najlepsza wersję siebie zarówno fizycznie jak i mentalnie.


      Jaki jest twój ulubiony cytat? czy używasz go czasem w życiu??

      W sumie to mam dwa i zawsze je powtarzam sobie gdy z czymś wymagającym muszę się zmierzyć.
      Pierwszy to „walczymy i giniemy w walce” a drugi to „Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, a rezygnujący nigdy nie zwyciężają.


      Co motywuje Cię do wstania z łóżka?

      Świadomość, że każdy dzień przybliża mnie do osiągnięcia celu

      W jaki sposób możesz sprawić, że świat będzie lepszym miejscem?

      Ja to jako jednostka nie wiele mogę ale od jednostki się zaczyna.
      Myślę, że wzajemna pomoc to to czego obecnie brakuje.
      Każdy jest zapatrzony w siebie i cieszy się z porażki innych a to nie buduje jedności a wręcz pogłębia podziały.


      Jak chcesz, aby ludzie Cię opisywali?

      Tak jak mnie widzą lub znają.
      Mógłbym tu opisać siebie w samych superlatywach ale wiemy, że papier i świat wirtualny przyjmą wszystko a szara rzeczywistość jest inna.


      Jak często próbujesz nowych rzeczy?

      Staram się co jakiś czas próbować czegoś nowego aby dawać sobie nowe bodźce.


      jeśli chodzi o życie prywatne to na pewno wyzwaniem jest sukces zawodowy.


      O jakiej sferze swojego życia wciąż zapominasz lub nadal odkładasz ją na bok?

      Rozwoju pod względem tanecznym haha.
      Co roku powtarzam sobie, że pójdę na kurs ale kończy się jak zwykle.
      Ale jest też sukces bo wkońcu zapisałem się na naukę pływania, a też to długo odkładałem.


      Futbolcup odskocznia od życia codziennego czy cos więcej??

      Odskocznia

      Co bys zmienił w Futbolcup? Co twoim zdaniem usprawniło by trochę grę i popchneło ją do przodu??

      Dodał bym jakieś nagrody od administracji za udział w lidze tak jak ma to miejsce w realnym świecie.
      Nie jakieś grube mln ale symboliczne kwoty jak w LT.
      A no i skróciłbym czas rozbudowy szczególnie stadionu – wyższe poziomy za długo trwają.
      A co do usprawnień to może skoro mamy rynek transferowy to i jakieś wypożyczenia by mogły być.
      Przykładowo gracz który jest za stary na RT a nam już nie jest potrzebny to można by jeszcze zarobić na nim na wypożyczeniu zamiast zwalniać.


      Na co liczysz w grze??

      Na dobrą zabawę i przede wszystkim fair bo nie każdy do tego się stosuje.

      Co sprawia, że czujesz agresję?

      Jak ktoś mnie atakuje bądź robi coś na złość.

      Jakie sfery swojego życia potrzebujesz zorganizować lepiej?

      Na pewno czas, brakuje go czasami więc trzeba się pod tym względem poprawić.

      Jakie relacje nie powinny być częścią Twojego życia?

      Które mi nie służą. Otaczam się osobami od których coś mogę się nauczyć.
      Natomiast unikam osób które ciągną na dno.


      Jak wygląda Twój idealny dzień? Opisz go dokładnie.

      Idealny to taki gdzie uda mi się wszystko zrealizować, choć idąc spać czasami się zastanawiam co mogłem jeszcze zrobić lepiej.

      Gdybyś mógł spędzić jeden dzień jako osoba, którą podziwiasz, kto by to był?

      Robert Kubica

      Czy jesteś szczęśliwym człowiekiem?

      Tak uważam, że jestem szczęśliwy.
      Inaczej nie da się dzielić szczęścia z kimś jeśli sam ze sobą nie jesteś.


      Dziękuje, to wszystko :)

      Również dziękuję i mam nadzieję, że nie zanudziłem.
      No i oczywiście Tobie za zaproszenie do tego wywiadu.
      Powodzenia wszystkim nie tylko tutaj w grze ale i w życiu realnym.

      Mógłbym tu opisać siebie w samych superlatywach



      A więc na dzisiaj to wszystko, jeżeli masz ochotę kogoś posłuchać i zadać mu jakieś pytania dotyczące jego życia i nie tylko to pisz na PW w grze

      Pozdrawiam GL7