W wyścigu o posadę nowego selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski pozostało już tylko dwóch kandydatów. "Inicjały już znamy" - przyznaje prezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej i jednocześnie członek zarządu PZPN Radosław Michalski. To "M.P." - co mówi nam, że chodzi Michała Probierza... albo Marka Papszuna. PZPN postanowił potrzymać nas w niepewności aż do jutra z przedstawieniem nowego trenera kadry.
Główni kandydaci są dobrymi trenerami oraz twardymi i pełnymi życia ludźmi.
Przed nowym selekcjonerem trudne zadanie. Musi odbudować reprezentację, zaufanie kibiców zniechęconych serią fatalnych występów i przede wszystkim dać nam wszystkim nadzieję na to, że drużyna narodowa będzie w stanie grać na miarę swojego potencjału i awansuje do przyszłorocznych mistrzostw Europy.
Kluczowe w osiągnięciu sukcesu ma być "dogadanie się" z reprezentantami
Kto Waszym zdaniem powinien zostać selekcjonerem kadry?
Główni kandydaci są dobrymi trenerami oraz twardymi i pełnymi życia ludźmi.
Przed nowym selekcjonerem trudne zadanie. Musi odbudować reprezentację, zaufanie kibiców zniechęconych serią fatalnych występów i przede wszystkim dać nam wszystkim nadzieję na to, że drużyna narodowa będzie w stanie grać na miarę swojego potencjału i awansuje do przyszłorocznych mistrzostw Europy.
Kluczowe w osiągnięciu sukcesu ma być "dogadanie się" z reprezentantami
Kto Waszym zdaniem powinien zostać selekcjonerem kadry?