Na stadionie w Pireusie został rozegrany mecz pomiędzy zwycięzcami Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Przeważającą ilość czasu przy piłce byli podopieczni Pepa Guardioli, którzy stworzyli kilka groźnych okazji, jednak Sevilla też potrafiła się odgryźć. Na prowadzenie w 26. minucie wyszła drużyna z Hiszpanii, gdy Acuna dośrodkował w pole karne, a tam najwyżej do piłki wyskoczył En Nesyri i pokonał Edersona strzałem z głowy.
Man City odpowiedział w 63. minucie w podobny sposób, gdy świetnym podaniem popisał się Rodri, a gola głową strzelił 21-letni wychowanek City, Palmer. Do końca regulaminowego czasu gry nie doświadczyliśmy bramek, więc doszło do rzutów karnych, gdyż w Superpucharze UEFA nie ma już dogrywki.
W konkursie jedenastek piłkarze byli niemalże perfekcyjni, dopiero w piątej serii pomylił się Nemanja Gudelj i mistrz Anglii mógł cieszyć się ze zdobycia trofeum.
Z Superpucharu mogli cieszyć się nowi piłkarze City, między innymi Gvardiol kupiony z RB Lipsk czy Kovačić, który przybył z Chelsea.
Z Superpucharu mogli cieszyć się nowi piłkarze City, między innymi Gvardiol kupiony z RB Lipsk czy Kovačić, który przybył z Chelsea.
